Jak stworzyć podcast firmowy? – Część 1: Od czego zacząć proces tworzenia podcastu

Przecież tak łatwo jest zacząć

Ileż ja się nasłuchałem rad z cyklu “włącz mikrofon i zacznij mówić” w kwestii tworzenia podcastów.

Samo takie podejście nie jest jakoś szczególnie złe. Ba, jeśli chcesz stworzyć podcast hobbystycznie, to możesz przetestować sam proces tworzenia, zanim poczynisz jakieś większe inwestycje (ale bez tego, co napisałem poniżej, nie nastawiaj się na szerokie grono słuchaczy). Ale jeśli ma być narzędziem biznesowym, to niestety musisz postarać się nieco bardziej, żeby produkcja podcastu firmowego przyniosła najlepsze możliwe rezultaty.

Podcasty mają relatywnie niską barierę wejścia (m.in stąd ich dynamiczny rozwój), ale to nie znaczy, że ta bariera leży gdzieś na dnie Rowu Mariańskiego. I oczywiście, nie ma tych wszystkich problemów związanych z video w postaci oświetlenia, obiektywów, teł i innych wizualnych elementów, ale dobry dźwięk nie bierze się z niczego (akurat w video też).

Przy czym jakość dźwięku to w podcastach tylko pierwszy element, który słuchacz może ocenić. To, co słuchacz będzie oceniał później jest znacznie ważniejsze. A mianowicie chodzi o to, czy Twój podcast jest wartościowy.

Co to znaczy, że podcast jest wartościowy?

Rzecz jasna dla każdego wartość będzie w czym innym. Jeśli ktoś szuka rozrywki, to będzie patrzeć na to czy podcast jest zabawny. Jeśli ktoś szuka wiedzy – czy podcast jest merytoryczny. Jeśli ktoś chce poczuć ciary na plecach – czy morderstwa są opisywane w obrazowy sposób.

W każdym z przypadków musisz wiedzieć, że Twoi słuchacze będą oczekiwać akurat danego efektu. I jeszcze dochodzi kwestia tego, że prawdopodobnie Twój podcast nie będzie jedynym w swojej kategorii. Czyli Twoje zadanie się jeszcze bardziej komplikuje, bo musisz stworzyć ulubiony podcast Twoich słuchaczy.

Ale jak przewidzieć, czego oni będą od nas chcieli?

Jak stworzyć wartościowy podcast?

Albo inaczej: Jak stworzyć ulubiony podcast Twoich słuchaczy? Świetne pytanie, milady (milordzie).
Rzuć okiem na poniższą grafikę. To elementy, które są ważne.

Ulubiony podcast słuchaczy. Grafika pokazująca dwa nałożone na siebie trójkaty. Wierzchołki pierwszego oznaczone są kolejno jako: słuchacze, temat, cel. Drugiego to: emocje, osoba prowadząca i format.

W tym wpisie omówimy pierwsze trzy – te zewnętrzne. Kolejne cztery zostawimy na część drugą tego artykułu.

Proces tworzenia podcastu zaczynamy w takim razie od określenia trzech rzeczy:

  • Kim są Twoi SŁUCHACZE?
  • Jaki jest Twój CEL?
  • Jaki TEMAT chcesz poruszać?

I one specjalnie są wpisane w trójkąt, bo wszystkie są ważne i oddziałują na siebie nawzajem. Słuchacze są na górnym wierzchołku*, bo to dla nich tworzysz podcast, ale niekoniecznie od nich musisz zacząć opracowywanie podcastu. To, co jest natomiast konieczne, to to, żeby wszystkie trzy elementy ze sobą współgrały, więc po ich opisaniu wróć jeszcze do pierwszego i drugiego, żeby je odpowiednio zweryfikować i zmodyfikować.

Jak określić grupę docelową podcastu?

Jeśli masz stworzoną personę marketingową, to masz tę część z głowy. Jeśli nie masz, to musisz się co nieco dowiedzieć o ludziach, dla których tworzysz. Tym łatwiejsze będzie Twoje zadanie, im lepszy kontakt masz z tą grupą.

Jeśli kierujesz to do osób takich, jak Twoi obecni klienci – porozmawiaj z nimi osobiście. Jeśli do społeczności zbudowanej wokół Twojej marki – wyślij do nich pytania. A jeśli nie masz żadnego kontaktu ze swoimi potencjalnymi odbiorcami – zresearchuj ich lub wyobraź ich sobie i postaraj się wejść w ich buty.

Najlepiej zadaj im szereg pytań, które są kluczowe z perspektywy Twojego podcastu. Na przykład:

  • Jakie aspekty tematu cię interesują?
  • Jakie jest twoje stanowisko i doświadczenie zawodowe?
  • Jakich podcastów lubisz słuchać?
  • Co lubisz, a czego nie w podcastach, których słuchasz?

Pamiętaj tylko, żeby skorzystać z mądrości Fordów. Harrison powiedział (jako Han Solo) “Mam złe przeczucie”, z kolei Henry: “Gdybym pytał klientów, czego potrzebują, to odpowiadaliby, że szybszych koni”, a Mustang podsumował to tak: “vrrr vrrrr vrrrrrrruuum”**. I weź to sobie do serca (szczególnie myśl Henry’ego), bo słuchacze podcastów w Polsce jeszcze nie do końca znają możliwości tego medium.

A bierze się to z braku ekspozycji na różnorodne podcasty. Większość podcastów to wywiady i solówki, więc niekoniecznie zdanie “moim ulubionym typem podcastów są wywiady” będzie prawdziwe, kiedy brak słuchaczom znajomości np. formatów narracyjnych.

Pomyśl też, bo tego raczej Ci nie powiedzą:

  • Jakiego rodzaju argumenty będą do nich docierać?
  • Z jakich powodów nie będą słuchać Twojego podcastu?
  • Jaką reakcję chcesz w nich wzbudzić?

Co chcesz osiągnąć podcastem?

Czyli w kwestii tej reakcji – co słuchacz powinien zrobić po odsłuchaniu podcastu? Tutaj mamy kilka rzeczy, które trzeba wziąć pod uwagę. Bo każdy element Twojego podcastu może mieć swój cel. Na przykład celem wstępu w odcinku jest to, żeby zachęcić do odsłuchania reszty tego odcinka.

Skupmy się natomiast na celu całego podcastu. Jak już ktoś będzie na etapie, że będzie słuchać większości odcinków i będzie subskrybentem, to co dalej? Czy ta osoba ma się zapisać do newslettera? Czy ma zostać klientem? Czy zaaplikować do pracy? Czy sprawniej skorzystać z produktu?

Podcasty są świetne do tego, żeby edukować swoich klientów, budować z nimi relacje, ale też żeby zachęcić potencjalnych pracowników do zaaplikowania do firmy.

A może chcesz wykorzystać podcast wewnętrznie? Wtedy może chcesz usprawnić przepływ informacji w firmie lub stworzyć ciekawszy proces onboardingowy? Opcji jest naprawdę mnóstwo.

O czym będzie Twój podcast?

Często ludzie zaczynają tworzenie podcastu od określenia tematu. “A bo przecież jestem ekspertem w temacie marketingu, to dokładnie o tym będę opowiadał. O marketingu. Szeroko. O całym marketingu.”.

Czy to jest najlepsze możliwe podejście? Absolutnie nie.

Nie wiem czemu, ale ludzie bardzo boją się tworzenia niszowych treści. A one potrafią być o wiele skuteczniejsze, niż te ogólne, oczywiście w zależności od Twojego celu. Weź po prostu pod uwagę, że tworząc coś ogólnego, konkurujesz ze znacznie większą grupą.

Spójrzmy na przykład. Jako Cleverhearted Showrunners tworzymy swój podcast firmowy “Marketing Opowieści”, który jest na temat wykorzystania storytellingu w marketingu. To jedyny podcast tego typu w Polsce.

To ma rzecz jasna swoje konsekwencje – między innymi pula potencjalnych słuchaczy jest mniejsza. Ale niekoniecznie przełoży się to na niższą liczbę osób, które faktycznie słuchają podcastu, bo konkurencja jest przecież mniejsza. Inna sprawa jest taka, że liczba odsłuchań to właściwie jedna z gorszych metryk, którą możemy wybrać, ale to temat na osobny artykuł.

W kwestii tematu nie bój się zatem niszowości. A poza tym wybierz taki temat, który będzie interesujący dla Twojej grupy docelowej i jednocześnie będziesz mieć przyjemność z opowiadania o nim.

I jeszcze jedna rzecz – to nie musi być coś, w czym się specjalizujesz. Tak, tak, nie przecieraj oczu, dobrze czytasz. Podcast można stworzyć na temat, o którym nie masz pojęcia. I oczywiście jedną ze ścieżek jest wynajęcie eksperta, który ten podcast stworzy w Twoim imieniu, ale nie dlatego o tym piszę.

Świetnym pomysłem na podcast jest odkrywanie jakiegoś tematu razem ze słuchaczami. Jeśli się na czymś nie znasz, to prawdopodobnie jesteś na podobnym poziomie jak słuchacze, a to daje Ci potencjał do odkrywania dokładnie takich rzeczy, które będą najbardziej ciekawe i praktyczne.

Jakie są kolejne kroki?

Publiczność, cel i temat to tylko pierwsze trzy elementy, które warto opracować przed ruszeniem z nagraniami. Kolejne omówię w następnym wpisie, a jeśli nie chcesz go przegapić – zapisz się do naszego newslettera. Formularz znajdziesz pod wpisem.

A tymczasem życzę Ci dużo zdrowia, szczęścia i stworzenia takiego podcastu, który będzie ulubionym podcastem Twoich słuchaczy.

 

* Miałem kiedyś nauczycielkę matematyki, która jak jeden z uczniów nazwał wierzchołek czubkiem, to z szerokim uśmiechem na twarzy powiedziała mu “sam jesteś czubek”. I tak sobie myślę, że to cud, że dalej lubię matematykę. Twierdziła też, że chodzenie po bagnach wciąga. Ale to akurat śmieszne, bo ja takich suchych żartów to na pęczki bym mógł słuchać.

** No i masz dowód na to, że ja z tymi suchymi żartami to absolutnie nie żartowałem. Nie będę za to przepraszał. Ale obiecuję nadrabiać merytoryką.

Pin It on Pinterest

Share This